Jedyna zemsta, jaka nam pozostaje
dodane 2018-11-20 08:15
"Prawdziwą zemstą katolika jest przebaczenie i modlitwa za osobę, która nas obraża" (św. Jan Bosko).
Przebaczenie czasem to długotrwały proces. Nie zawsze jest to takie proste, jak byśmy chcieli.
Ile razy mówimy "przebaczam", przyjmujemy przeprosiny, a potem wracamy do sprawy milion razy? Tak zupełnie szczerze. Mnie się zdarza, niestety.
Święty Jan Bosko zachęcał: "łatwo przebaczajcie i nigdy nie wracajcie do spraw raz przebaczonych". Nie powiem, nie raz jest to nie lada wyzwanie. Ale kartka z tym napisem, która stoi tuż obok mojego łóżka, codziennie mi przypomina, że jednak jest to możliwe.
Czasem sytuacje są trudne i wymagają czasu i przepracowania, a przede wszystkim przemodlenia. I tu z pomocą również przychodzi ks. Bosko: "Prawdziwą zemstą katolika jest przebaczenie i modlitwa za osobę, która nas obraża".
Tę zemstę praktykuję od dłuższego czasu. I pomaga ona również mnie, bo modlitwa zmienia też modlącego. Oddaję te różne sprawy i osoby Bogu. Proszę o błogosławieństwo dla tych, którzy mnie denerwują, czasem irytują i dla których ja nie mam serca w tej chwili.
Warto się modlić za tych, którym trudno jest nam przebaczyć. Warto prosić także o przemianę serca dla nas samych.
Myśl na dziś: "Łatwo przebaczajcie i nigdy nie wracajcie do spraw raz przebaczonych" (św. Jan Bosko).