Jak przeżyć Święta?
dodane 2018-12-21 15:32
A nie tylko przetrwać.
Obserwując dzisiejszy świat pędzący, w gorączce zakupów świątecznych, masy przygotowań (które nagle stają się jeszcze bardziej nerwowe) ma się wrażenie, że następnie trzeba przetrwać Święta i jakoś to będzie. A przecież Boże Narodzenie powinno się przeżywać, a nie przetrwać i odfajkować.
Usiądź dziś na spokojnie. Zaparz sobie herbatę. Zastanów się, co można przygotować przez ten weekend. Zapisz to sobie. Kto może ci pomóc z rodziny. Nie bierz wszystkiego na siebie. Niektóre rzeczy naprawdę można przygotować razem, inne dzień wcześniej – np. nakryć stół, wybrać ubrania i je wyprasować.
Nie masz najlepszych relacji rodzinnych? Nie układaj scenariusza. Nie myśl, że wszystko pójdzie źle. Nie przejmuj się na zapas. Kreując sobie w głowie czarne scenariusze, wcale sobie nie pomagamy w przeżywaniu Świąt. Psujemy sobie tylko humor. Po prostu się staraj być w porządku, oddychaj i módl się. Nie przewidzisz, a może akurat wszystko ułoży się dobrze.
Przygotuj się duchowo. Idź do spowiedzi, jeśli jeszcze nie byłeś. Spróbuj wybrać się na przedostatnie i ostatnie roraty. Przeczytaj fragment Pisma Świętego i rozważ go.
Poproś o pomoc Maryję. Niech wyprasza siły i spokój i radość i miłość. Niech Ta, która przynosi światu tę Największą cały czas nam towarzyszy. Ona jako nasza dobra Mama tak wiele rozumie. Prośmy Ją o wstawiennictwo. Niech nam dopomaga w przeżywaniu Narodzin Jej Syna.
Myśl na dziś: Panno Przenajświętsza! Któż by w Tobie nie pokładał ufności, gdy Ty ratujesz zrozpaczonych nawet? (Św. Bernard).