Każdy dzień to kolejny krok w stawaniu się lepszym człowiekiem.

Przyszłość – szerokie pojęcie. Bo w skali mikro, to mogą to być sekundy, minuty, godziny, dzień, może tydzień. W skali makro tygodnie, miesiące, lata, a ostatecznie śmierć. Myślę, że o tym ostatnim za dużo czasem nie myślimy albo zapominamy. Skupiamy się przede wszystkim na tej przyszłości ziemskiej. I to jest dobre, ale nie możemy zapominać o tej przyszłości, która czeka nas, gdy umrzemy. Warto mieć gdzieś tą myśl z tyłu głowy. A co jeśli dziś miałbym umrzeć? A może nie doczekam jutra? Jaki jest stan mojej duszy? Czy jestem gotowy? Dla mnie wzorem umierania i gotowości jest błogosławiona piątka poznańska. Chłopaki młodsze ode mnie! A był w nich spokój i radość na spotkanie ze Stwórcą. Na ile ja odczuwam spokój w sobie? Może warto zadać sobie pytanie, kiedy ostatni raz byłem u spowiedzi? Czy poprawiłem się, czy staram się być lepszym człowiekiem i walczyć ze słabościami?

Każdy dzień to kolejny krok, szansa w stawaniu się lepszym człowiekiem. W rozwijaniu się. Uczeniu się nowych rzeczy, przypominaniu starych. Warto się rozwijać. Warto znaleźć czas na pasje, na naukę. Chociaż  pięć-dziesięć minut dziennie, ale konsekwentnie. Wiadomo, że nie zawsze się uda, ale nie można się poddawać. Trzeba być wytrwałym. Jest mnóstwo propozycji, kursów w dodatku darmowych, z których można przecież skorzystać. Niektóre rzeczy jesteśmy w stanie sami się nauczyć, poćwiczyć. Nie zapominajmy o wysypianiu się, spacerach. O umiejętności odpoczynku. Czasem bardzo łatwo wpaść w wir pracy, ciągłego pędu i trudno jest się zatrzymać. Organizm w pewnym momencie tego nie wytrzyma. Jak wygląda mój dzień? Ile w nim czasu na pracę, odpoczynek, ruch, pasje, a także rodzinę, przyjaciół?

Dalajlama w sumie powiedział mądre słowa: „Człowiek poświęca zdrowie, by zarobić pieniądze. Później zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Tak martwimy się o przyszłość, że nie cieszymy się tym, co tu i teraz. A w rezultacie nie żyjemy ani teraz, ani w przyszłości. Żyjemy, jakbyśmy nigdy nie mieli umrzeć, i tak oto umieramy, nic nie przeżywszy”.

Myśl na dziś: „Zrób dziś coś, za co twoja przyszłość ci podziękuje”.