Ludzie czują się tak zadowoleni z odkrycia praw Wszechświata, że zapominają o tym, iż aby istniały jakieś prawa, musiał je KTOŚ wcześniej wymyślić.

„Ludzie czują się tak zadowoleni z odkrycia praw Wszechświata, że zapominają o tym, iż aby istniały jakieś prawa, musiałem je wcześniej wymyślić. Zapominają, że aby ktoś mógł coś odkryć, ktoś inny wcześniej musiał to stworzyć”- to fragment rozmowy Boga z astronomem z książki „Książę i praczka” Nuno Tovara de Lemosa. Kryje się w tych słowach niezwykła mądrość i prostota. Bo PRAWDA jest PROSTA. To kłamstwo jest zawiłe.

Znamy przecież te wszystkie wielkie dyskusje, jak wszechświat został stworzony, dziwne teorie, a także podejście niektórych naukowców, że Boga nie ma i nie stworzył wszechświata. Co ciekawe nawet są w stanie uwierzyć w różne szalone rzeczy, ale Bóg-Stwórca dla nich to największa paranoja, w jaką ludzie myślący mogliby wierzyć.

Przecież my tylko odkrywamy. Możemy się nazwać małymi odkrywcami tajemnic Pana Boga. I to poznajemy je tylko po części. Bo może gdybyśmy odkryli za dużo, to jeszcze by nam się bardziej w głowach poprzewracało.

Sam Bóg jest tajemnicą i dlatego jest taki fascynujący. Choć zdarza się, że tego nie dostrzegamy. Czy Bóg nadal jest dla mnie tajemnicą? Czy Bóg mnie fascynuje? A może mi spowszedniał i już dawno porzuciłem poszukiwanie i odkrywanie Go?

Pan Wszechświata – Przedwieczny. Stwórca. Dawca życia. Zbawiciel. Tajemniczy Bóg, który do końca umiłował człowieka. Ten, który każdego dnia czeka na mnie i na ciebie. Pragnie, byśmy Go odkrywali i potrafili się Nim zachwycić.

Myśl na dziś: „Pan Bóg zasługuje na naszą miłość, bo nas stworzył, odkupił, obdarzył niezliczonymi dobrami i przygotował nagrodę każdemu, kto zachowuje jego przykazania” (św. Jan Bosko).