Nikt nie przeżyje za ciebie twojego życia.

Przed chwilą rzucił mi się w oczy obrazek na facebookowej stronie "Theofeel" z napisem: "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać twój potencjał". Co racja, to racja. Nikt nie przeżyje za nas naszego życia. Choć czasami bardzo tego chcemy, żeby ktoś nam mówił, co robić, jak żyć. Chcemy, by nas ktoś dostrzegł, żeby zobaczył nasz potencjał, ale jeśli będziemy siedzieć i czekać, to nic z tego nie wyjdzie. 

Bóg nas bardzo hojnie obdarował. Wieloma talentami, zainteresowaniami i tylko czeka aż zaczniemy je odkopywać. Bo może zwyczajnie sobie nie zdajemy z nich sprawy. Mamy w sobie ogromny potencjał. Nie oznacza to, że każdy teraz musi robić karierę i żyć w świetle reflektorów. Nasz potencjał możemy wykorzystać będąc w domu, w biurze, w ogrodzie, po pracy. 

Spróbuj nowych rzeczy, może akurat coś znajdziesz dla siebie. Malowanie? Bieganie? Pisanie? Vlogowanie? Gotowanie? Siłowania? 

Przypomnij sobie, co lubiłeś robić kiedyś a zarzuciłeś. Może warto do tego wrócić? Tenis? Śpiew? Gra na instrumencie? Majsterkowanie? Podróżowanie?

Może masz ochotę zapisać się na jakiś kurs?

Jest tyle różnych możliwości. Nie wszystkie wymagają od nas wydawania na nie fortuny. Wykorzystaj swój potencjał. Wypisz sobie swoje pomysły, mocne strony, zainteresowania. 

Ja ostatnio biegam. Sprawia mi to niesamowitą frajdę. Nie jestem maratończykiem, ale to mnie wcale nie zniechęca. A satysfakcja, że pobiegam nawet 15 minut, jest ogromna. 

Myśl na dziś: Istnieje wiele rodzajów upośledzenia gorszych niż brak rąk i nóg – należy do nich STRACH. Nie można być człowiekiem szczęśliwym i spełnionym, jeśli strach paraliżuje nas, gdy tylko mamy podjąć ważną decyzję. Strach podcina skrzydła i nie pozwala nam w pełni wykorzystać naszego potencjału. (Nick Vujicic)