Pan Bóg naprawdę potrafi wyprowadzić ze zła dobro.

Ostatni czas był mocno zakręcony. Dużo różnych rzeczy się działo i niektóre na pozór mogłyby uchodzić za nieszczęście, tak po ludzku. Ale widzę, że modlitwa i ufność w Bożą Opiekę jest większa i Pan Bóg potrafi z tych różnych trudnych sytuacji wyprowadzić dobro. Gdy to dotyczy zarówno zdrowia, jak i nieprzewidzianych i przykrych zdarzeń.

Doceniam bardzo modlitwę innych osób. To naprawdę ważne, że modlimy się za siebie nawzajem. Czasem modlitwa jest największym darem, jaki możemy w danym momencie podarować drugiej osobie. Bądźmy wytrwali w modlitwie za drugich.

Uczmy się uwielbiania Boga w każdej sytuacji, wtedy gdy idzie po naszej myśli i wtedy gdy wydaje nam się, że sytuacja jest beznadziejna. A przecież ktoś mądry zauważył, że dla chrześcijanina żadna sytuacja nie jest beznadziejna. Jesteśmy ludźmi nadziei. Chrystus zmartwychwstał i to jest dla nas najlepsza wiadomość, o której tak często zdaje nam się zapominać. 

Poza tym dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Tylko my Go lubimy zamykać w takim pudełku "rzeczy po ludzku możliwych". Spójrzmy na otaczający nas świat. Ile roślin, zwierząt, ukształtowania terenu, wody słone, słodkie. A to wszystko tworzy niesamowitą harmonię. Spójrzmy na niebo - chmury, słońce, księżyc, gwiazdy. Jak to wszystko jest skonstruowane. Jeśli Bóg potrafi tworzyć takie cuda, to dlaczego my tak często wątpimy  w Jego MOC. I stworzył nas ludzi - na swoje podobieństwo. Jak bardzo jesteśmy wyróżnieni. 

Dziś polecam przeczytać sobie początek Księgi Rodzaju, by uświadomić sobie, co Bóg uczynił i jak wielkie są Jego dzieła. 

Myśl na dziś: "Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Psalm 139).