Bożonarodzeniowe legendy cz. 2
dodane 2019-12-19 15:03
Jak właściwie powstał ostrokrzew? Jakie znaczenie mają laski cukrowe?
Skoro była pierwsza część Bożonarodzeniowych legend, to musi być kolejna. Dziś kilka słów o ostrokrzewie i laskach cukrowych.
Włoska legenda wspomina, że wśród pasterzy w czasach Jezusa żył sobie chłopiec, który był sierotą. Był też świadkiem, gdy chóry anielskie oznajmiały narodziny Dzieciątka. Udał się wraz pasterzami do groty. W ramach prezentu dla nowo narodzonego króla zrobił koronę z liści laurowych. Gdy jednak przybył do małego Jezusa, stwierdził, że jego dar jest bardzo skromny. Zawstydził się i zaczął płakać. Wtedy Jezus wyciągnął rączki i dotknął korony. Liście nabrały intensywnego zielonego koloru, a łzy chłopca zmienił w czerwone jagody.
Szczerze mówiąc laski cukrowe były dla mnie zachodnim pomysłem i jakoś mnie nie interesowały, ale Włosi mają całkiem sensowną historię tych słodyczy. Wykonał je pewien cukiernik, by przypominały one o Jezusie. Karmel z którego wykonana jest laseczka, ma przypominać, że Jezus jest skałą, na której powinniśmy opierać nasze życie. Forma literki "J" - jeśli odwrócimy przypomina laskę pasterską (w końcu Jezus jest naszym pasterzem), a jeśli ułożymy ją normalnie nawiązuje do imienia Jezus. Biały kolor symbolizuje czystość i brak grzechu. Duże czerwone paski reprezentują krew, którą Chrystus za nas przelał. Cienkie paski nawiązują do śladów pozostawionych po biczowaniu Jezusa. Natomiast zapach mięty ma przypominać zapach hizopu, którego w starym testamencie używano do oczyszczeń.
A może u Was w domu też są jakieś oryginalne tradycje, legendy związane z Bożym Narodzeniem? Popytajcie bliskich.
Myśl na dziś: "Miej oczy otwarte, aby nie umknęły ci małe cuda, które Bóg czyni co dzień. Żeby zobaczyć cud, potrzebne są odpowiednie oczy" (Jason Evangelu).