Jakie dziedzictwo zostawimy po sobie?
dodane 2020-04-15 08:39
Może historia oceni nas, że w XX i XXI wieku kobiety były największymi morderczyniami w historii. I stworzyłyśmy piekło nie tylko kobietom, ale i dzieciom. Bo zamiast słuchać głosu serca i sumienia, słuchałyśmy kogoś zupełnie innego....
Załączenie dzisiaj komputera czy komórki na "dzień dobry" sprawia, że czuję się tak, jakby mnie prąd przechodził. Patrzę na wpisy wykształconych kobiet, patrzę na matki i zastanawiam się, co jest nie tak. Znowu czytam o "piekle kobiet", znowu kolejny "strajk czy czarny protest".
Czy my naprawdę jesteśmy już tak totalnie ślepi i zamroczeni, że życie dziecka nie uważamy za życie. A ciało dziecka traktujemy jak własne. Wychodzi na to, że od dziś kobiety posiadają dwie głowy, cztery ręce, cztery nogi, dwa serca i podwójny kod genetyczny. No, bo przecież nie mają pod sercem dziecka...
Mam wrażenie, że niektóre panie nie uważały na lekcjach biologii. I poczęcie, narodziny dziecka to są jakieś "czary mary" w zależności od okoliczności. Zauważa się pewną schizofrenię w środowisku popierającym zabijanie dzieci przed narodzeniem. Jeśli panie stwierdzą, że są w ciąży i chcą urodzić dziecko, to mówią, że pod sercem jednak jest człowiek, a gdy im to nie pasuje, to jest to tylko zlepek komórek.
Ilu wybitnych ludzi zostało zamordowanych?
Ilu przyszłych lekarzy, naukowców, artystów?
Ilu jeszcze zostanie zamordowanych?
Ciekawe, czy ktoś się zastanawiał na tym, co by było, gdyby nasze babcie zgodziła się na zabicie naszych mam z jakiś powodów? Ostatecznie i nas by nie było.
Panie same zgotowały piekło kobietom i smutne jest to, że tego nie widzą. Bo ile małych bezbronnych dziewczynek traci życie? DZIEWCZYNEK - małych kobiet. Co przekazujemy naszym córkom? Co przekazujemy synom?
Jakie dziedzictwo zostawimy po sobie?
Może historia oceni nas, że w XX i XXI wieku kobiety były największymi morderczyniami w historii. I stworzyłyśmy piekło nie tylko kobietom, ale i dzieciom. Bo zamiast słuchać głosu serca i sumienia, słuchałyśmy kogoś zupełnie innego....
Ronald Regan dobrze powiedział: Wszyscy zwolennicy aborcji, zdążyli się już urodzić.
Od rana chodzi za mną Psalm 139. "Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze i utkałeś mnie w łonie mej matki. Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył; godne podziwu są Twoje dzieła i duszę moją znasz do głębi." Czy dociera do nas prawda w nim zawarta?
Zadanie na dziś: Módlmy się za kobiety, które uważają, że aborcja jest czymś dobrym. Módlmy się o nawrócenie dla nich. Módlmy się o to, by nasz kraj był krajem, w którym życie każdego człowieka jest święte - od poczęcia do naturalnej śmierci. Ale także nie odwracajmy wzroku od kobiet, które potrzebują realnej pomocy. Które są same i zagubione. Bardzo gorąco polecam zajrzeć na stronę Fundacji Małych Stópek. Ta Fundacja naprawdę robi wspaniałe rzeczy. Każdy z nas może pomóc i przyczynić się do tego, by zamiast piekła, na ziemi pojawił się kawałek nieba.
Myśl na dziś: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).