Życie przypomina czasem rozrzucone puzzle
dodane 2020-09-29 17:06
Z perspektywy czasu widać piękną układankę.
Tak sobie dziś pomyślałam, że życie przypomina czasem rozrzucone puzzle. Tak jakby je ktoś wziął i wysypał na stół albo podłogę. Jeden wielki galimatias. Zero logiki, zero pięknego obrazka.
Pewnie niejeden z nas czasem sobie myśli, że jego dni podobne są do takich puzzli. Tu coś wyskoczy, tam coś nie wyjdzie, ale ile razy zdarzyło się, że przecież z tego "nie wyszło" po jakimś czasie wychodziło coś dobrego?
Pan Bóg jest cierpliwy i to bardzo. My tu prędko, raz dwa, na już, a On spokojnie, bez pośpiechu, powoli. I choć może wydawało nam się 10, 5, 2 lata temu, że coś zupełnie się nie udało, coś złego się wydarzyło, to np. z dzisiejszej perspektywy, po nitce do kłębka, widzimy, że Pan Bóg potrafił to wyprostować, zmienić na dobre i ten fragment układanki wcale nie jest zły, a może wyszedł nam na dobre.
Mnie też się czasem zdarza pomarudzić, że coś się wydarza, co zupełnie mi nie pasuje, a potem nagle wychodzi mi to na dobre. Chwała Panu, że tak potrafi zadziałać.
Warto zauważać te momenty i za nie dziękować.
Dziś mamy święto Archaniołów. Warto pamiętać, że mamy w nich pomocników. Kto wie ile razy nam pomogli? Kto wie ile razy nasz Anioł Stróż zainterweniował? A przecież zdarzały się sytuacje, które wymykały się ludzkiemu myśleniu... Dziękujmy Bogu, że daje nam tylu opiekunów :)
Myśl na dziś: "Ufność w Miłosierdzie Boga dodaje nam zawsze odwagi. Nie ustawajmy nigdy w czynieniu dobra, a Miłosierdzie Boga będzie z nami." (św. Jan Bosko)