Przez ręce Maryi można tak wiele wyprosić
dodane 2020-12-22 19:18
"Maryja Wspomożycielka przez swego Boskiego Syna uczyniona została pośredniczką łask i cudów zsyłanych przez Najwyższego".
Po raz kolejny doświadczam, jak wiele można wyprosić przez ręce Maryi. Staram się Jej trzymać w momentach, w których "mam ochotę czymś rzucić" ;), bo tak może byłoby łatwiej, ale nie rozwiązałoby to problemów. Nie jestem pewna, kiedy po raz pierwszy odmówiłam nowennę do Wspomożycielki. Ale teraz towarzyszy mi bardzo często. Czasem może wydawałoby się w błahych sprawach, a czasem w trudnych. Wiem, że mogę się do Niej zwrócić w każdym momencie i wielokrotnie doświadczyłam Jej pomocy.
W Adwencie postać Maryi jest zawsze bliższa. Ona wskazuje drogę ufności. Całym swoim życiem pokazuje, czym jest zaufanie Bogu. Nawet jeśli pewnych rzeczy może nie rozumiała, to ufała. W swoim życiu zawsze w centrum miała Boga i ku Niemu kierowała swój wzrok. Powinniśmy się od Niej tego uczyć. Zbyt często nasz wzrok pada na tysiąc innych rzeczy, a kompletnie nie skupia się na Bogu. Rozpraszamy się.
Boże Narodzenie już tuż, tuż. Czy faktycznie myślimy o narodzinach Jezusa? A może nasze myśli krążą jedynie wokół potraw, dekoracji, prezentów? I pomijamy Tego, który ma być w centrum. Zadbajmy o to, by nasze serce zwróciły się ku przychodzącemu na świat Dzieciątku. By znalazło w naszych ramionach miłość i ciepło.
Uczmy się od Maryi tej otwartości serca na Bożego Syna, ufności w Boże plany, a gdy nam ciężko prośmy Ją o wsparcie.
Myśl na dziś: "Maryja Wspomożycielka przez swego Boskiego Syna uczyniona została pośredniczką łask i cudów zsyłanych przez Najwyższego" (św. Jan Bosko).