Ufaj Panu

dodane 10:51

zdjęcie: Pexels

"Tylko Bóg potrafi wskazać drogę tam, gdzie wydawałoby się, że jej nie ma. Zaufaj Mu".

To zdanie znalazłam w wersji angielskiej na Instagramie z obrazkiem pokazującym Izraelitów, którzy przechodzą przez Morze Czerwone. Ostatecznie stając przy brzegu, czując za sobą tętent koni rydwanów faraona mogli wpaść w totalną panikę, tekst wspomina, że byli przerażeni. W końcu nikt z nas nie posiadł umiejętności chodzenia po wodzie, co prawda św. Piotra miał na to spore zadatki, ale jednak zwątpił.... Nie zapominajmy jednak, że Pan Bóg nie zostawił Izraelitów, a drogę, którą im wskazał, była wcześniej dla nich zakryta. 

My też tak czasami stajemy nad brzegiem wody, przepaści naszych problemów i myślimy sobie: To koniec. Nic już nie będzie dobrze. Nie ma rozwiązania. Nie ma drogi, mostu, liny. 

A przecież bywały sytuacje w naszym życiu, które wydawały się beznadziejne, a potem wszystko układało się dobrze. W moim życiu też bywały i bywają różne sytuacje. Staram się wtedy ufać Panu i modlić się. Prosić o dobre, Boże, rozwiązanie. Bo czasem mi się wydaje, że to moje byłoby świetne, a ostatecznie mogłoby być katastrofalne. Nie zawsze rozumiem, nie zawsze mi się podoba, ale z perspektywy czasu mogę jedynie "dziękować". 

Mam taki fajny magnes z napisem: "Gdy ci smutno, gdy ci źle, wołaj Mamo: Kocham Cię". Pewnie część z was zna też hasło: "Gdy ci smutno, gdy ci źle, weź różaniec, pomódl się". Może nie zawsze łapię za różaniec, czasem jest to inna modlitwa, często nowenna do Wspomożycielki Wiernych i jakoś człowiek się uspokaja. Warto patrzeć na Maryję (może macie ulubiony obraz), Ona ma zawsze w sobie tyle spokoju, bo ufa Bogu. Tam nie ma "ale". Tam jest zawsze "fiat". 

Gdy znowu będziecie mieć trudniejszy dzień i będziecie myśleć, że sytuacja jest bez wyjścia, złapcie się modlitwy.

I nie zapominajmy, że chrześcijaninie są ludźmi nadziei.  To nas wyróżnia.

Myśl na dziś:  "Kiedy spotykam jakąś trudność, choćby największą, czynię tak jak ten, co idąc do pewnego miejsca, znjduje drogę zastawianą przez kamień młyński. Jeżeli nie mogę go podnieść, wdrapuję się na górę lub okrążam go, albo pozostawiając rozpoczęte, niedoskonałe przedsięwzięcie, by nie tracić na darmo czasu pomagam innym. Nie tracę jednak z oczu pierwotnego zamiaru. Zawsze z biegiem czasu owoce dojrzewają, ludzie zmieniają się, trudności się wyciszają." (św. Jan Bosko)

Codziennie Kawka

REKLAMA
nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024