Modlitwa jak spacer
dodane 2021-06-13 14:53
"Modlić się to pójść na spacer z Bogiem, aby uzgodnić wspólne marzenia" (ks. Dziewiecki).
"Modlić się to pójść na spacer z Bogiem, aby uzgodnić wspólne marzenia" - ujęło mnie to zdanie. Zresztą coś chyba w tym jest, że modlitwa jest jak spacer. Dla mnie często spacer staje się modlitwą. Jak już kiedyś wspominałam, gdy wychodzę z domu, staram się mieć różaniec w kieszeni. Ostatecznie zawsze można wykorzystać własne palce ;)
Często obserwuję ludzi, gdy jestem na spacerach, sporo z nich trzyma w ręku telefon. A gdyby tak go na chwilę schować go do kieszeni, popatrzeć w górę i zachwycić się Bożym stworzeniem? Ile razy idziemy na spacer i jest on spacerem, a nie przedłużeniem wirtualnego świata? Zaczerpnijmy powietrze, podziękujmy Bogu za każdy oddech. Zobaczmy otaczające nas kolory i ich odcienie. Spróbujmy odmówić chociaż "Zdrowaś Mario" albo "Ojcze nasz", a może po prostu "Jezu, ufam Tobie". Jeśli po drodze mamy kościół wstąpmy na chwilę. Uklęknijmy przed Najświętszym Sakramentem.
Każdy z nas ma pewnie inny styl modlitwy, jedni wolą w bezruchu, inni właśnie w ruchu. Myślę, że warto wykorzystywać te momenty, które nie zawsze są dla nas oczywiste. Idziesz na przystanek, jedziesz autem, pociągiem, autobusem, a możesz czekasz na kawę. Każda chwila może stać się modlitwą. Nawet, gdy jest ona króciutka.
Mówmy Bogu o naszych marzeniach, planach. Choć zna nas doskonale i wie, czego nam trzeba, chce mieć z nami relację. Prośmy Go o rozeznanie, o siły.
Jeśli macie dziś chwilę, to przejdźcie się na spacer, chociaż taki 10-15 minutowy. Spróbujcie się w tym czasie pomodlić swoimi słowami albo na różańcu. Rozejrzyjcie się dookoła. Zachwyćcie się tym momentem. Podziękujcie za niego.
Myśl na dziś: "Modlić się to pójść na spacer z Bogiem, aby uzgodnić wspólne marzenia" (ks. Dziewiecki).