"Pewnego dnia spojrzysz wstecz i będziesz wdzięczny za to, że ułożyło się po Bożemu, a nie po twojemu".

To powyższe przeczytałam po angielsku już jakiś czas temu. Myślę, że każdy z nas znajdzie w swoim życiu taki moment za który może być wdzięczny, że właśnie nie ułożyło się po naszej myśli, a Bożej. Co prawda w danym momencie pewnie czuliśmy smutek, żal, a może nawet złość, ale po jakimś czasie potrafimy dostrzec, że Pan Bóg miał sto razy lepszy plan niż my. Szczególnie, gdy prosimy Go, by "była Jego wola, a nie nasza" i jeśli chcemy, by sprawy ułożyły się po Bożemu. 

Sama miałam sytuacje, w których czułam rozczarowanie i zadawałam sobie pytanie: jak to? Ale po latach z pokorą muszę przyznać, że Pan Bóg wiedział i wie lepiej, co jest dla mnie dobre. I wiem, że te sytuacje też mnie ukształtowały, nauczyły i były dobrymi lekcjami o samej sobie. Pewne rzeczy musiałam w sobie przepracować, pewne trzeba było przemodlić, przemyśleć. 

Po ludzku takie sytuacje nie są łatwe, szczególnie w momencie dziania się. Czasem może łapiemy się na tym, że przecież tak gorąco się modliliśmy, a tu nic, a może coś odwrotnego. Musimy sobie przypominać, że Pan Bóg nie jest maszyną do spełniania życzeń. Po drugie zawsze wysłuchuje, ale nie koniecznie musie spełnić to, o co prosimy. Po trzecie, jeśli faktycznie Mu ufamy i mówimy "bądź wola Twoja", to pozwólmy Mu, by faktycznie Jego wola się spełniała.

Ja się ciągle uczę, mówienia "jeśli jest to zgodne z Twoją wolą". Są momenty, że nie jest łatwo, ale ostatecznie Pan Bóg wie, czego nam trzeba. I prosi o to, by Mu zaufać. 

Spróbujmy dziś w chwili modlitwy powiedzieć "bądź wola Twoja, nie moja". Oddajmy Mu to, co jest dla nas trudne.

Spróbujmy także przypomnieć sobie sytuacje, które ułożyły się po Bożemu i ostatecznie dobrze dla nas. Podziękujmy za nie.  

Myśl na dziś: "Ojcze nasz, któryś jest w niebie święć się imię Twoje; przyjdź królestwo Twoje; bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi; chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie wódź nas na pokuszenie; ale nas zbaw od złego."