Czas... to miłość

dodane 11:23

zdjęcie: unsplash

To słowa kard. Stefana Wyszyńskiego. Miał rację.

Ostatnie kilka dni kręci się wokół tematu czasu. Co nieco się podziało i człowiek siłą rzeczy musi zastanowić się nad czasem.

Jak go wykorzystuje, na co albo kogo przeznacza i ile mu właściwie zostało? 

Umiejętność dobrego wykorzystania danego dnia nie jest zawsze łatwa. W świecie bodźców, rozpraszaczy jest to trudne. 

Z jednej strony wiemy, że powinniśmy dbać o relacje, a często przelatują nam przez palce. Za mało okazujemy miłości naszym bliskim, ciągle jesteśmy zagonieni, a czasem bywamy zupełnymi egoistami. 

Ile razy w ciągu dnia marnujemy czas? I to nie chodzi o to, że mamy np. nie odpoczywać, ale dobrze wiemy, że telefon bywa jak trzecia ręka. Ciągle coś trzeba sprawdzać, przeglądać. Gdy się jest samemu i w towarzystwie. Trudno się uwolnić.

Czasem odkładamy relacje z bliskimi na później, bo przecież są tuż obok. Nie odkładajmy. 

Każdy dzień powinien ukierunkowany na relacje z Bogiem i ludźmi. Okazujmy bliskim miłość. W drobnych gestach, w rozmowie. Mówmy, że są dla nas ważni - tym małym i tym dużym.

W końcu czas to miłość. Wykorzystajmy go dobrze.

Myśl na dziś: "Czas to miłość" (kard. Wyszyński).

Codziennie Kawka

REKLAMA
nd pn wt śr cz pt sb

31

2

3

4

5

6

7

9

10

11

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024