Blog

Jezus a PR

dodane 09:23

"Strategia wizerunkowa" Kościoła nie może być inna od tej wyznaczonej przez samego Chrystusa.

Pan Jezus nie dbał o PR. Nie miał ustalonej z góry "polityki wizerunkowej", a wizerunek miał tylko jeden: Syna, Który miłuje Ojca i jest przez Niego miłowany. A jednak szły za Nim tłumy. Po pierwsze dlatego, że czynił cuda (w tym: nakarmił rzesze chlebem za darmo), po drugie dlatego, że Jego nauka była "nowa" i "z mocą". I to jest bardzo pocieszające dla Kościoła, że właściwie niczego więcej nie trzeba. A już najmniej kierowania się logiką tego świata i kreowaniem wizerunku. Raczej kierowania się logiką swojego Zbawiciela. A Ten w dzisiejszej Ewangelii powiedział wystraszonym i niedowierzającym uczniom: "To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach". Łukasz dodał, że Jezus oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma i powiedział jeszcze: "Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego". Proste, lakoniczne i konkretne. Świadkowie nawrócenia i odpuszczenia grzechów w imię Mesjasza - Jezusa - to jedyny z możliwych wizerunków Kościoła. Mocno rzecz jasna nadszarpnięty przez sam grzech jego członków, wymagający korekt, nawrócenia i reform. Ale nie ma sensu wymyślać jakiegokolwiek innego. Bo żaden inny nie będzie "skuteczny"