Blog

Józef w czerni i bieli.

dodane 17:09

Kim jestem? Dokąd zmierzam? I dla czego – kogo żyję?

Przeglądam stare kazania, bo to zawsze okazja do jakichś podsumowań. Znalazłem jedno ślubne pisane dla nowożeńców, którzy już nie żyją razem, inne prymicyjne dla księdza, który opuścił szeregi kapłańskie... Znajduje i jedno - adwentowe - dla prawników: "Czy pytanie o prawdę jest przywilejem Piłatów? - zapytał ksiądz Szymik w jednym z wierszy. Pewnie znał odpowiedź. Brzmi „nie”. Chyba, że wszyscy mamy w sobie coś z Piłata. „Cóż to jest prawda?” co jakiś czas płynie nam w głowie nawet jeśli nie konkretnie tak sformułowane. "Quia vero non omnis veritatis manifestandae modus est idem" - napisał św. Tomasz na początku swojej "Summy Filozoficznej", co znaczy - prawda nie zawsze objawia się tak samo. Rozpoczynam od tego wątku kazanie adwentowe. Skoro bowiem adwent jest czasem szczególnego oczekiwania, a oczekiwanie nie powinno być biernym staniem w miejscu, to aby posuwać się naprzód, należy zadać sobie pytanie o samego siebie, pytanie o prawdę. O samym sobie. Kim jestem? Dokąd zmierzam? I dla czego – kogo żyję?".
Olśniło mnie. W dzień świętego Józefa (u nas w Katowicach to święto, gdzie indziej wspomnienie dowolne) uświadomiłem sobie bowiem, że tożsamość tego człowieka, określanego czy to jako Oblubieniec Maryi, Opiekun Jezusa, czy "Robotnik", zawsze pozostawała klarowna. Prosty, biało - czarny, niemówiący, działający, a przede wszystkim słuchający głosu Boga. Odpowiadał na te powyższe pytania nie poprzez pisanie pamiętników, ale poprzez życie.
Kim jestem? Dokąd zmierzam? I dla czego – kogo żyję?

.........

starych kazań
nigdy nie należy
powtarzać dobrze jednak
mieć je zawsze pod ręką...