Jesteś tego warta!

dodane 14:08

Chcesz mieć rycerza za męża? Najpierw, droga kobieto, sama stań się księżniczką. Prawdziwi rycerze przychodzą tylko do prawdziwych księżniczek.

Czasem mam wrażenie, że większość kobiet myśli tak - ja sobie będę tak żyła i żyła, aż tu nagle pojawi się ON i wszystko się zmieni. ON dostrzeże we mnie piękno, często bardzo mocno ukryte na co dzień. ON zobaczy we mnie księżniczkę i ja przy NIM stanę się wreszcie kimś, będę piękna, śliczna, czuła i delikatna. ON to sprawi, ten mój wyśniony mąż. Otóż... nie.

Nie wiem czemu, ale część kobiet oczekuje mężczyzny jak zbawienia. Bo jak ON się pojawi, to już wszystko będzie ze mną dobrze. Nie. Jest tylko jeden On, który jak się pojawia w życiu kobiety, to sprawia, że wszystko jest z nią dobrze. I Tym Kimś, owszem, jest mężczyzna, a ma imię ma Jezus. Tylko On jest zbawieniem i tylko On daje prawdziwe poczucie piękna, szczęścia i spełnienia, nie mężczyzna.

To nie znaczy, że mamy teraz wszystkie zamknąć się w klasztorach i do końca życia adorować Najświętszy Sakrament. Pan Jezus dał każdemu z nas inne powołanie, jednych do zakonu, innych do małżeństwa, innych do świeckiego dziewictwa. Każdy z nas jest powołany do świętości, obojętnie do jakiego stanu należy. A świętość uzyskuje się tylko poprzez kontakt z Bogiem, poprzez stawianie Go na pierwszym miejscu.

Wróćmy do tych rycerzy. Jeżeli dobrze pamiętamy stare bajki z dzieciństwa, to rycerze zawsze przychodzili tylko do księżniczek, a nie do rozwydrzonych paniusi. Nie przychodzili również do wstrętnych czarownic, które chciały rządzić światem i wszystkimi wokół.

Księżniczka charakteryzowała się po pierwsze tym, że była piękna - i fizycznie i duchowo. Była zadbana, strojna, ale skromna. Była delikatna, jakby nieśmiała, ale dzielna w przeciwstawianiu się złu. Była trochę nieporadna i chętnie przyjmowała męskie wsparcie, ale nie wieszała się rycerzowi na ramieniu, błagając go o kolejne spotkanie. Szanowała się, szanowała swój czas i swoje relacje z innymi. Przy tym była dobra, uczciwa i chętnie pomagała.

To oczywiście trochę wyidealizowany obraz, ale trochę mówi o tym, jakich księżniczek prawdziwi rycerze szukają. Nie sfochowanych, próżnych damulek, obrażających się o byle co, bo z taką "królewną" nikt poważny na dłuższą metę nie wytrzyma. Księżniczka to też nie Kopciuszek, a więc "robot kuchenny" usługujący wszystkim naokoło, w ogóle nie myślący o sobie. Zmęczony "robot kuchenny" narzekający na nawał obowiązków nie jest atrakcyjny. Czasem naprawdę trzeba trochę sobie odpuścić, świat się nie zawali. Kobieta musi być pracowita, ale wygląd, drogie panie, wygląda MA znaczenie i żaden rycerz nie dostrzeże w Tobie księżniczki, jeśli Ty pierwsza o siebie nie zadbasz (oni naprawdę mają bardzo słaby wzrok i czasem wystarczy tylko zmiana uczesania, aby rycerze w zwykłej koleżance nagle dostrzegli księżniczkę - tak są już skonstruowani).

Przede wszystkim księżniczka ma dobre maniery - i przy stole, i w domowym zaciszu, i na wystawnych obiadach. Dobre maniery, które stawiają wokół mężczyzn do pionu, każąc im ustępować miejsca, prostować się, szurnąć butami i podać ramię. To naprawdę bardzo wygodne być kobietą, być słabą i delikatną. Musimy pamiętać, że to my stawiamy wymagania i kreujemy wzorce, my ewentualnie akceptujemy potencjalnych kandydatów lub nie. Mężczyźni naprawdę kochają wyzwania i uwielbiają się starać, dajmy im więc pole do popisu, niech główkują, niech wymyślają, nie róbmy tego za nich. My bądźmy spokojne, pewne swojego piękna. Tą pewność daje w obfitości Bóg wszystkim swoim córeczkom. Czasem tylko pomachajmy do mężczyzn z naszych wież, co by lepiej nas dostrzegli i doceńmy ich siłę i starania. Warto!

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 29.03.2024

Ostatnio dodane