Dzięki Ojcu Blachnickiemu, Ruchowi Światło Życie, Pan mnie odnalazł i dał się poznać, jako Przyjaciel, w wieku lat 16. Później powtórnie przygarnął mnie i mojego męża w Domowym Kościele.
Dziękuję za Ruch Światło-Życie, który pozwolił mi poznać Żywy Kościół: jego normalność, ludzkość i autentyczność, a także to, co Najważniejsze.
Dzięki Ruchowi Światło-Życie zaczęłam poznawać Boga, takim, jakim jest naprawdę. Dzięki Ruchowi Światło-Życie poznałam mnóstwo ludzi, każdy, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Dzięki Ruchowi Światło-Życie zaczęłam się zmieniać jako osoba i odkrywać, że nawet taka zwykła ja ma czym podzielić się z innymi.
Dziękuję za to, że formacja oazowa dała mi fundament, który przetrwał późniejsze trudne lata. Na tym fundamencie, gdy po latach się nawróciłem, mogłem wszystko odbudować...
Jako były animator Ruchu Światło i Życie zawdzięczam bardzo dużo słudze bożemu księdzu Franciszkowi Blachnickiemu wobec tego należą się Mu 100-krotne podziękowania...
Dziękuję Ojcu Franciszkowi za moją drogę w Ruchu i za WSZYSTKIE charyzmaty ruchu. Dziękuję za Jego "praktyczny i realny ekumenizm".
Dziękuję za wszystkie rekolekcje oazowe, w których brałem udział.
Dziękuję za wspaniały Ruch, który pozwala wzrastać naszemu małżeństwu, rodzinie, parafii; który tworzy wspólnotę świeckich zaangażowanych w życie Kościoła.
Ojcze Franciszku! Dziękuję Ci za Ruch Światło-Życie, które dał mi to co najcenniejsze w moim życiu wiarę: w Jezusa Chrystusa. Dzięki Ruchowi Światło-Życie poznałam też piękny, młody Kościół, którego jestem częścią.
Dziękuję za wspólnotę, w której spotkałam Boga Żywego i Bliskiego oraz wspaniałych przyjaciół. To miejsce, w którym mogę nieustannie wzrastać ku Niebu!