• Miara człowieczeństwa

    Różnymi rzeczami się zajmujmy, ale cel jest jeden. "Aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa." Ef 4,13


  • Człowieki, czyli antropologia dla lajkonika

    Dzisiaj, nawet wśród niektórych teologów, termin "dusza" jest zdecydowanie passé. Jakoś im ta dusza staroświeckością pachnie, bo przecież nie wypada człowieka tak na części rozbierać i mówić, że składa się z elementów, czyli duszy i ciała.


  • Poznam Boga

    Uwielbiam takie pytania jak to z komentarza: "W takim razie jak się z Nim (Jezusem) zapoznać?" Ta fraza brzmi w moich uszach jak łoskot otwieranej przez kogoś bramy. Przez nią wchodzi się do krainy przyjaźni z żywym Bogiem. Oczywiście, tytuł obecnego tekstu jest nieprzypadkowy. Nawiązuje do książki Erica Weinera "Poznam sympatycznego Boga" (oryginalny tytuł brzmi:"Man Seeks God" - Człowiek szuka Boga").


  • Odpoczynek

    W Małopolsce trwają ferie, więc Jezus mówi dzisiaj: "Idźcie i odpocznijcie nieco". Swoją drogą ciekawe, co dzisiaj Jezus ma do powiedzenia Ślązakom, bo u nich już koniec laby... (pozdrawiam wszystkich Ślązaków :-)


  • Dla mnie żyć to Chrystus

    Kilka myśli wokół fragmentu z Listu św. Pawła do Filipian (Flp 3, 7-14). Bo w życiu trzeba mieć cel...


  • All for soul

    Minął weekend. Pogoda cudna. Biada tym, którzy w tym czasie nie ruszyli się z domu, chociaż na spacer (oczywiście, myślę o terenach poza strefą ziania smoga). Bo o ciało trzeba dbać. Sport i odpoczynek, spa i spanie, zdrowe jedzenie i zdrowe niejedzenie i te wszystkie inne sprawy, które służą naszemu ciału...


  • Odrodzenie/uzdrowienie duszy - C.D.

    Taki komentarz znalazłam pod tekstem otwierającym temat odrodzenia duszy: "Przyjąć wzór i łaskę to w pewnym sensie zakwestionować siebie, a to już nie jest takie fajne." Bardzo mi się to komponuje z wątkiem, od którego chciałam zacząć kontynuację rozważań.


  • Droga odrodzenia

    Przyszły mi dziś do głowy te gorzkie słowa Jezusa: "Wzięliście klucze poznania, sami nie weszliście, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". I poczułam, że do mnie te słowa się odnoszą. Bo, rzeczywiście, mam klucz do drzwi tak ważnych jak droga ewakuacyjna w czasie pożaru. I trzymam go sobie w kieszeni, zamiast użyć go, wejść i innym wskazać drogę. Czym jest ten klucz, zaraz wyjaśnię.


  • Przy stole grzeszników

    Cały drugi rozdział Ewangelii według św. Marka i jeszcze kawałek trzeciego (Mk 2,1-3,6), to jedna wielka dyskusja Jezusa z faryzeuszami na temat prawa i jego roli w kontekście misji Jezusa. Jak wiemy, nie kończy się ona porozumieniem, gdyż oponenci Jezusa, gdy brakuje im argumentów, przechodzą do użycia siły i planują "jakby Go zgładzić".


  • Głód nie jedno ma imię...

    Ja wiem, że porównywanie nie jest dobre, ale kiedy człowiek wraca po dłuższym czasie z kraju o innej kulturze, klimacie i w ogóle o innym wszystkim, to tak jakoś odruchowo porównuje. Pamiętam, że, kiedy pierwszy raz, przed sześciu laty wróciłam do Polski po prawie dwóch miesiącach spędzonych w Kamerunie, to moje pierwsze, szokujące spostrzeżenie w autobusie linii miejskiej, było następujące: "O żeż, wszyscy biali...".