Ewangelia o talentach nie pasuje do Dnia Ubogich. Przecież pan nie kazał podzielić się zyskanymi talentami z tym, który talent zakopał, który się bał, który miał zły obraz pana, któremu nie wyszło. Co więcej, jeszcze go ukarał. To jak to? Należy pomagać tym, co nie wyszło czy nie pomagać?
Od czasu do czasu pojawia się dyskusja o pieniądzach i księżach, dlatego chciałbym podzielić się dziesięcioma punktami, które może choć trochę pomogą poukładać te sprawy.
Wszystko można obronić. I mówienie, że samobójstwo jest bohaterstwem, i nazywanie kobiet k…
Wielu pisze, że ma najwspanialszą żonę, męża, dzieci, to i ja chciałbym powiedzieć o mojej miłości. O Panu Bogu, co mnie kocha jak nikt. I bardzo Mu za to dziękuję.
Wiele lęków i smutków bierze się z niepewności zbawienia. A przecież powinniśmy być bardziej pewni tego, że będziemy w niebie, niż tego, że dojedziemy do własnego domu.
Większość sporów bierze się stąd, że chociaż używamy tych samych słów, co innego mamy na myśli. Na przykład słowo „nacjonalizm”.
Jest taka pokusa, żeby to, co robimy, uważać za najważniejsze w życiu. I tak dla jednych najważniejsze będzie głoszenie kerygmatu, dla innych pomaganie biednym, jeszcze inni będą twierdzić, że to modlitwa, albo praca na misjach.