Wiara, Modlitwa, dzieci, Wychowanie

Resocjalizacja koloratki

dodane 06:19

Łatwo powiedzieć; "Ci księża są dziwni, więc do Kościoła nie chodzę." Dużo trudniej, "Księża mnie denerwują, ale i tak w kościele zostaję!"

Znam dość dużo osób, dla których kościół, księża i religia to elementy dobre, ale wyłącznie na podwyższenie ciśnienia. Nie akceptują nauk głoszonych przez kapłanów, gdyż ich postawa, rodzaj wypowiedzi, a czasem i sposób prowadzenia, wywołuje złość i gniew. Ostatnio doszedłem do wniosku, że moi znajomi....to w zasadzie i tak mało widzieli.

Jako ministrant spotkałem postaci w sutannach, które na innych patrzyli bardzo z góry. Byli tacy co ręki nie podawali. Na kazaniach głosili hasła, które dla nich chyba nic nie oznaczały. Tak sobie jednak myślę....i co z tego?

Podobne postawy osób duchownych mnie także strasznie irytują. Gdzieś w głębi uważam "Im więcej dano, więc od nich więcej mogę wymagać".

Dochodzę jednak do wniosku nieco innego. Jeśli ksiądz, czasem kiepski ksiądz odsuwa mnie od Boga to mówi to więcej o mojej wierze, a nie o księdzu.

To prawda, część kapłanów żyje jakby w innej bajce. Nie wiedzą co to bezrobocie, kredyt na mieszkanie, używają jakiegoś dziwnego języka, są sztywni w trakcie rozmowy itd. itd. Gorzej, są także tacy księża, jak ten, o którym odpowiadała mi Pani w osiedlowym sklepie;

"Wie Pan, mój tata umierał. Prosiłam by ksiądz przyjechał, a on powiedział, że będzie jutro".

Słuchałem tych słów i stwierdziłem.

"Tacy księża byli, są i pewnie jeszcze będą. Są jednak także inni. Jak mój przyjaciel, który jako kapłan zawsze ma włączony telefon. Kiedyś dostał telefon o 2 w nocy i resztę owej nocy spędził już w szpitalu". Coraz częściej dochodzę do wniosku, że kapłaństwo są w stanie "zresocjalizować" tylko osoby chore i niepełnosprawne. Przed nimi nie da się udawać. Trudno utrzymać maskę mędrca. Mądre słowa się nie liczą. W cenie są za to proste gesty.

Znam księży, którzy, jak to mawia ks. Jan Kaczkowski zachowują się jak absolwenci duchownego technikum. Pana Jezusa na mszy nie podnoszą, tylko machają Nim, czasem patrząc gdzieś w bok. Znam jednak także takich, którzy po kilkudziesięciu latach patrzą na Niego w sposób, którego można zazdrościć.

Księżom pewnie czasem łatwiej zrazić do kościoła, niż do niego przekonać. W mediach też łatwiej usłyszeć o tych co nawalili, niż o tych, którzy karmią dzieci niepełnosprawne szczęśliwi, że kaszka im kapnęła na sutannę. Warto się rozejrzeć na takimi sutannami. Ja je widuję.

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024

Ostatnio dodane