"Wie Pan, w zasadzie nie ma takiego grzechu, którego bym nie spowiadał."- powiedział mi ostatnio pewien ksiądz.

Chciałem dopytać o szczegóły, a on "strzelał" ogólnikami. Widział, że zorientowałem się, że wymija się od odpowiedzi i wówczas stwierdził; "Rozumie Pan, tajemnica spowiedzi."
Na zajęciach ze studentami bardzo długo rozmawiam z nimi na temat tajemnicy zawodowej, lekarskiej, psychologicznej, terapeutycznej. Są oni bardzo zainteresowani tym tematem. Pytają; kiedy można ujawnić fakty, kiedy trzeba to zrobić, kiedy można, ale nie trzeba itd.  Z tajemnicą spowiedzi jest jednak inaczej. Jest absolutna. Ksiądz, z którym rozmawiałem stwierdził; "Nawet komuna to szanowała. " Dodałem, że nie do końca, skoro zdarzały się przykłady nagrywania księży. Kapłan na to "To prawda. Ale nie było w Polsce nigdy prawa, które kazałoby księdzu ujawnić np. przed sądem fakty, jakie usłyszane zostały za kratkami konfesjonału”.

Niby np. psychiatra ma podobnie. Też nie może odnotować, że badany pacjent przyznał się do winy. Z drugiej jednak strony może się skontaktować z kolegą po fachu. Może upewnić się, że dane zdania faktycznie wyglądają na prawdziwe. Ksiądz na tego typu rady pozwolić sobie nie może.  

Niesamowite: księża tak łatwo dzisiaj krytykowani, wyśmiewani, wręcz opluwani. Tak łatwo nazywani ignorantami, "Bo co ksiądz o życiu może wiedzieć!?". A wyobraźmy sobie, że nagle ci wszyscy Panowie w sutannach są zwolnieni z tajemnicy. Wyobraźmy sobie, że nasze grzechy, te małe i te duże zaczynają oglądać światło dzienne. Ludzkie zdrady, morderstwa, oszustwa, kłamstwa i malwersacje zostają nazwane po imieniu "po naszym imieniu".
I co? I nic, bo tak się nie stanie. Tajemnica spowiedzi jest czymś po ludzku nieogarniętym. Jest łaską ciszy, którą doświadcza czasem bardzo ułomny człowiek. Kilka razy usłyszałem od różnych księży; "Wiesz, ja po spowiedzi naprawdę zapominam co ta osoba mówiła."

Pewnie dla wielu osób to wszystko jest głupstwem. Na wypadek jednak, gdyby osoby te zmieniły zdanie warto aby pamiętali, że każde wypowiedziane przez nich w konfesjonale głupstwo pozostanie w tajemnicy.