...nigdy do końca nie jesteśmy gotowi, ale ważne, by wzrok mieć utkwiony w Jezusie.
Wśród świętych są "zwyczajni" ludzie, którzy pomagają nam w dojściu do Nieba. To pocieszające.
Mogę go nazwać starym przyjacielem i chyba jednym z pierwszych świętych, którego dane było mi poznać.
Warto pamiętać o tym, że nie jesteśmy sami w tej naszej ziemskiej wędrówce.
Im więcej dziękujesz, tym więcej dostrzegasz dobrych rzeczy, które Bóg uczynił w twoim życiu.